Trzeba przeżyć takie chwile .



Na orliku . <3




Ostatnie kilka dni spędziłam dobrze . Chyba w środę byłam na orliku , co się tam działo . Gra w kosza to była jedna wielka patologia . Olka na krótki rękawek . My to znaczy ja , Angela i Sandra w bluzach . Boski filmik powstał , ale nie mogę go dodać . Bo jest dziwny.Oczywiście na drugi dzień byłam chora. Wczoraj znowu to samo tylko , że przyszedł Hubert. Też było bosko . Rozmowa na gadu z Angelą i Hubertem . O boże . Nigdy nie przeżyłam takiego zorania przez jedną rozmowę na gg . Dzień z olciakiem . Szczera rozmowa była . Ogólnie pogoda dzisiaj była do dupy , ale właśnie się rozpogadza . Byłyśmy na stacji i na sosnowej . Było fajnie . Jutro znowu z Olką P. Sandrą , Angelą i Hubertem . Jutro powstanie pewnie jakiś filmik i może go wrzucę na fejsa . No to ja lece bo muszę jeszcze pare spraw ogarnąć . Pa . ;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz